Saga o Czarnoksiężniku autorstwa Margit Sandemo zaczęła się ukazywać w kioskach Ruchu po raz pierwszy w 1996 r. - nakładem wydawnictwa Pol-Nordica. Nie jest kontynuacją Sagi o Ludziach Lodu, chociaż jej bohaterowie pojawiają się kilka razy w tej serii.
Akcja zaczyna się w Norwegii w XVII w., po czym przenosi m.in. na Islandię. To właśnie tam Tiril i Mori odkrywać będą czarnoksięskie sekrety... Znajdziemy tu poza magią także miłość, poświęcenie, szacunek do żywych istot i oczywiście walkę ze złem, a także mistyczne istoty, np. elfy.
Klimat książek z tej serii najlepiej oddaje wstęp umieszczony m.in. w pierwszej części:
"Przyczyna wszystkich dziwnych i przerażających wypadków, przez jakie musiała przejść pewna młoda dziewczyna z zachodniego wybrzeża Norwegii na przełomie siedemnastego i osiemnastego wieku, zawiera się w trzech księgach zła, dobrze znanych z najbardziej mrocznego rozdziału w historii Islandii.
Księgi pochodzą z czasów, gdy w Szkole Łacińskiej w Holar, na północy Islandii, rządził zły biskup Gottskalk, czyli z okresu pomiędzy latami 1498 a 1520. Biskup uprawiał prastarą i już wtedy surowo zakazaną czarną magię; Gottskalk Zły nauczył się wiele o magii w osławionej Czarnej Szkole na Sorbonie.
Szkoła Łacińska w Holar była za panowania Gottskalka tak niebezpieczna, że macki zła rozciągały się stamtąd zarówno w czasie, jak i w przestrzeni; żądza posiadania owych trzech ksiąg o piekielnej sztuce rozpalała się w każdym, kto o nich usłyszał. Ani jedna dusza nie pozostała wobec nich obojętna.
Zresztą… Aż do naszych dni przetrwała ich ponura, budząca lęk sława."
W tak magicznej atmosferze zbudowana jest fabuła większości części. Czyta się z zapartym tchem, trzyma kciuki za bohaterów, a czasem nawet aż niedowierza, że autorka mogła wymyśleć coś tak interesującego.
Seria składa się z 15 tomów:
- Magiczne księgi
- Blask twoich oczu
- Zaklęty las
- Oblicze zła
- Próba ognia
- wiatła elfów
- Bezbronni
- Droga na zachód
- Ognisty miecz
- Echo
- Dom hańby
- Zapomniane królestwa
- Klasztor w Dolinie Łez
- Córka Mrozu
- W nieznane
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz